10/11/2021

Jesiennie...

Od września rozmawiam z moją siostrą przez telefon tylko na jeden temat: choroby dzieci. Dzieci mamy tyle samo, sztuk dwie. Moje troszkę starsze, ja bardziej doświadczona w tych sprawach. I tak rozmawiamy i pocieszamy się wzajemnie. To znaczy ja ją pocieszam. Bo jej się właśnie przedszkole zaczęło, a co za tym idzie w pakiecie wszelkie choroby. A za tym idą nieprzespane noce i zamartwianie się.  Przerabiałam to i też się zamartwiałam. Tydzień w domu, tydzień w przedszkolu. Czy puszczać go do tego przedszkola czy nie? A może przeczekać itd. Odwieczne dylematy matek. Choroby dzieci przechodziły na dorosłych i tak w koło macieju. Początek przedszkola to trudny czas dla całej rodziny. 

Ale to mija, mówię, jeden rok trzeba się przemęczyć, a potem będzie tylko lepiej. 

Piszę te słowa, zachrypnięta, prawie zakatarzona, z kaszlem. Ostatnio właśnie nas dopadło jakieś dziadostwo. Filip czegoś naniósł, tym razem ze szkoły ( nie tylko przedszkola biją w tym temacie rekordy). I tak sobie chorujemy. Bo odkąd mam dzieci, jesień kojarzy mi się z jednym - CHOROBY! Dlatego, chociaż ta pora roku potrafi być piękna, to jednak choroby przekreślają wszystko. Kiedyś mi to nie przeszkadzało, odkąd mam dzieci, przeszkadza. 

I jakoś próbuję umilić sobie ten jesienny czas: herbatkami w wielkim kubkach, z sokiem malinowym, pomarańczami i goździkami. Dobrą książką i taką ekstrawagancją, grzanym winem. Ostatnio weekend chorobowy spędziłam ze świetnymi książkami Katarzyny Gacek. Jak jeszcze nie czytaliście to bardzo polecam.


W tym roku wkręciłam się na maksa w jazdę na rowerze. I nawet teraz, jak tylko pogoda pozwala i zdrowie, na ten rower się wybieram.  I tutaj przechodzimy elegancko do tematów dresów, moich nowych dresów ze sklepu https://femmeluxe.co.uk/. Myślę, że sklepu przedstawiać nie muszę. To kopalnie przeróżnych dresów i spodni dresowych. Mają jeszcze też takie ubranie, które bym za nic w świecie  nie założyła. Ale dresy od nich lubię bardzo. Takie nowości dziś do mnie zawitały:


Lilac Cropped Long Sleeve Sweatshirt High Waisted Skinny Joggers Fleece Loungewear Set - Reagan 

Dresy o ślicznym liliowym kolorze. Mięciutkie i ciepłe. Minus to za krótka bluza. 


Pale Coral Cuffed Joggers - Lizzie

Spodnie o brzoskwiniowym kolorze. Również ciepłe i z polarem. Dosyć szerokie, więc pewnie nie wszyscy będą się w nich czuć komfortowa. Ale do chodzenia po domu są idealne:)
 


Black Oversized Acid Wash High Waisted Drawstring Cuffed Joggers - Eileen

I na koniec mój faworyt. Spodenki super wygodne, nie za szerokie. Do chodzenia po domu, ale też na szybkie zakupy czy jesienny spacer. O jeździe na rowerze już nie wspomnę. To najfajniejsza rzecz z całej paczki. 



Więcej nowości znajdziecie :

White Dresses

Black Dresses

Denim Shorts

Jak tam u Was z tą jesienią? Dopadają Was choróbska? 

#współpraca 


7 komentarzy:

  1. Niestety sezon na przeziębienia i choroby w pełni :(

    Świetne są te spodnie w kolorze brzoskwini, podoba mi się też ten komplecik dresowy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Komplecik dresów o liliowym kolorze bardzo mi się podoba :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Życzę dużo zdrowia, niestety jesienią łatwo zachować:/ te książki wydają się bardzo interesujące:)

    OdpowiedzUsuń
  4. U nas też tak we wrześniu było:) teraz gil u młodszego ale to dlatego że ząbkuje i wkłada łapki do buzi...
    Dużo dużo zdrówka dla Was!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Też mam te różowe spodnie dresowe, świetne są :)
    „Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  6. jak dzieci były małe tez tak miałam, Ale wychodziłam z założenia ze jak się wychorują w przedszkolu to w szkole będzie spokój . I w zasadzie tak było poza przeziębieniami oczywiście. Odkąd mają usunięte migdałki zero chorób . A u mnie cóż spada nam odporność na stare lata, walczę już trzeci tydzień z przeziębieniem, ale się nie poddaję.
    Rower uwielbiam , ale zakupy nie koniecznie , ot takie skrzywienie, a już przez internet bardzo rzadko kupuję.
    Pozdrawiam i zdrówka życzę całej rodzinie.

    OdpowiedzUsuń
  7. "Matka wynalazku" to inserująca książka na długie jesienne wieczory. Ciepły kocyk, duży kubek herbaty z miodem i książka to najlepszy relaks:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, chętnie Cię odwiedzę. Nie odpowiadam na komentarze typu "Obserwujemy?" Jeśli spodoba Ci się mój blog to zostań na dłużej, jeśli spodoba mi się Twój to zaobserwuję:)

sejf

Copyright © Stare Pianino