Pytacie - Odpowiadam:)

10/13/2024

Pytacie - Odpowiadam:)

 Ostatnio Wydawnictwo Magia Słów daje możliwość zadawania czytelnikom pytań do swoich autorów. I w tym tygodniu padło na mnie:) Z pośród pytań wybrałam pięć. Pytacie, ja odpowiadam:)


  1. Małgosiu, czy dużo Ciebie jest w bohaterach Twoich książek?
Myślę, że każdy autor przemyca coś z siebie do swoich książek. Mam artystyczną duszę i dlatego stworzyłam Matyldę. Artystkę podążającą za swoimi pasjami. Zawsze chciałam mieć taką galerię jak Ada i Dorota. Ja na razie swojej nie doczekałam, ale moje bohaterki już tak. Coś tam ze mnie siedzi w moich bohaterach, na pewno:)

2. Skąd wziął się pomysł na książkę?   

Nie będę oryginalna jeśli napiszę, że pomysły czerpię z życia. Tak właśnie jest. Czasami jedno zdanie potrafi nas zainspirować. Jedna z moich książek, jeszcze nie wydana, przyszła do mnie sama. Dosłownie. W jednej chwili pojawiły się wydarzenia, postacie i nawet ich imiona. To było niesamowite i wiedziałam, że historię muszę spisać. I mam cichą nadzieję, że zostanie wydana:)




3. Czy jak zaczyna Pani pisać książkę to od razu zna Pani jej zakończenie?  

Czasami tak jest, ale nie zawsze. Czasami sobie wszystko zaplanuję, a jak przychodzi do pisania to zmienia się wiele. "Galeria spełnionych marzeń" miała być tylko jedną książką. Powstały trzy chodź na początku nie wiedziałam co mam jeszcze napisać. Są chwile kiedy myślę, że bohaterowie sami mną kierują. Ja zaplanuję coś innego, a potem coś innego wychodzi:) Nie zawsze znam zakończenie swoich książek.

4. Czy marzy Pani o zekranizowaniu którejś z Pani powieści?

O tak, to jedno z moich największych marzeń. Zobaczyć swoją powieść na ekranie to musi być coś! 




5. Czy ma Pani w planach napisać historię Tomka, zanim przyjechał do Wiosenki?

Dobre pytanie. Przyznaję, że nigdy się nad tym nie zastanawiałam, a przecież Tomek miał bardzo ciekawą historię. Teraz nie planuję, ale w przyszłości to kto wie? Może jakieś opowiadanie powstanie na ten temat:) 



Pytań było więcej. Jeśli podoba Wam się taka forma wpisów to dajcie znać. Odpowiem na więcej :)

Pozdrawiam



A kiedy zasypie nas śnieg... - zapowiedź!

10/04/2024

A kiedy zasypie nas śnieg... - zapowiedź!

 W ten deszczowy dzień mogę już oficjalnie ogłosić zapowiedź czegoś świątecznego. Jeszcze w tym roku, przed świętami będziecie mogli przeczytać moją nowelkę. Na początku miała być tylko w wersji elektronicznej, ale udało się i będzie również w wersji papierowej. Muszę się przyznać, że jakoś nie mogę przekonać się do ebooków i wolę jednak książki tradycyjne. Może to mało ekologiczne, ale cóż... Kocham książki i nic na to nie poradzę:) 


Ci, którzy czytali wcześniejsze moje książki na pewno pamiętają taką jedną postać, bo główną bohaterką tej historii będzie Mariolka, fryzjerka z niewielkiego miasteczka. Mariolka przewijała się przez moje wcześniejsze powieści, była taką cichą postacią. Żyła sobie spokojnie, nic większego w jej życiu się nie działo. To teraz się zadzieje. Tak sobie pomyślałam, że i ona zasługuje na uwagę i na szczęście. Bo dlaczego nie?

Krótki opis:

"Mariolka, młoda fryzjerka w małym miasteczku, szykuje się do nadchodzących świąt. Lubi Boże Narodzenie i wszystko byłoby dobrze, gdy nie ciotka Józefina, która nawiedza rodzinę dziewczyny zawsze w Wigilię. Mariolka pakuje się na wyjazd do rodziców, a jednocześnie marzy, żeby chociaż raz wigilijnej kolacji nie spędzić z ciotką. Nawet nie wie, że jej marzenie zostanie spełnione szybciej, niż jej się wydaje. Tych świąt nie zapomni nigdy, a zwłaszcza Wigilii, która wywróci jej życie do góry nogami. 

Uważaj, o czym marzysz, ponieważ w tym czasie wszystko może się spełnić. Ale czy o takim Bożym Narodzeniu Mariolka marzyła?"

Będzie mroźnie, śnieżnie, a nawet tajemniczo. Miejscami powieje grozą. Ale też świątecznie, przytulnie i bajkowo bo takie świąteczne powieści najlepiej lubimy, prawda?

Niebawem ruszy przedsprzedaż tej nowelki, o czym oczywiście zamierzam niezwłocznie poinformować:) 

Dobrego dnia:)

Pozdrawiam









Problem z grzybem!

9/27/2024

Problem z grzybem!

 Wpis sponsorowany

Na grzybach się nie znam, dlatego nie chodzę do lasu na zbieranie grzybów, chociaż bardzo lubię je jeść. Ale dzisiaj nie o takich grzybach, ale grzybach, które mogą być dużym problemem. Grzybach, które lubią zagnieździć się u nas w domach i mieć bardzo niekorzystny wpływ na zdrowie domowników. 


Pojawienie się grzyba w domu ma związek z nadmierną wilgotnością oraz nieodpowiednią cyrkulacją powietrza. Narażone są na to pomieszczenia przegrzane albo niedogrzane. Brak wietrzenia pomieszczeń również nie pomaga. Co robić gdy mimo starań grzyb nie chce nas opuścić? Warto zaufać specjalistom i pozbyć się problemy raz na zawsze. Odgrzybianie ścian jest podstawą, żeby znowu dobrze czuć się we własnym domu. Firma Dezynfeusz ma już kilkuletnie doświadczenie w tej dziedzinie. Przyjeżdżają do klienta w całej Polsce. Dojazd gratis. Nie tylko rozprawiają się z uciążliwym problemem, ale również, co najważniejsze, z jego przyczyną. Po wykonaniu usługi klient dostaje pisemną gwarancję i obietnice, że grzyb pozostanie tylko przykrym wspomnieniem:) 

Dezynfeusz zajmuje się odgrzybianiem ścian oraz osuszaniem w kuchni, piwnicy, łazience, w lokalach firmowych, piwnicach magazynach. Z ich usług korzystają również żłobki,  przedszkola i szpitale. Dlatego możemy być pewni, że preparaty przez nich używane do odgrzybiania ścian są nieszkodliwe. 

Ja nie miałam nigdy tak poważnego problemu z grzybem, ale dobrze jest wiedzieć, gdzie można zgłosić się po pomoc. Różnie to w życiu może być!

Macie problem z grzybem w swoich domach? Jakie metody stosujecie? Korzystaliście kiedyś z usług profesjonalnej firmy?

Pozdrawiam



Dziś premiera Pamiętników Matyldy!!!!

9/19/2024

Dziś premiera Pamiętników Matyldy!!!!

 Miałam nie dodawać tego wpisu. Żeby Was nie zanudzać ciągle swoją książką. Bo ileż można? Ale pomyślałam sobie tak: ile razy w roku jest dzień premiery książki? Raz, może dwa przy dobrych wiatrach. A to moja pierwsza premiera w tym roku. A co tam! chwalę się. "Pamiętniki Matyldy" mają swoją premierę. Powysyłałam wszystkie książki tym z Was, którzy zamawiali. Ale mam jeszcze kilka wolnych egzemplarzy, jeszcze świeżutkich, pachnących więc jakby co to wiecie co robić:)

Książka dostępna również w wielu księgarniach internetowych oraz jako ebook: https://www.legimi.pl/ebook-pamietniki-matyldy-malgosia-mroczkowska,b1277965.html


Pisanie książek to wbrew pozorom trudna praca. No dobra siedzę sobie w pokoju, w ciszy i spokoju, piję kawkę i wymyślała niestworzone rzeczy klikając w klawiaturę laptopa. Niby nic, ale.. Wiecie ile to kosztuje emocji, ile muszę niemocy twórczych pokonać, żeby powstała książka. Ile dziwnych myśli pojawia się wtedy w mojej głowie. Od typu: "To będzie dobre", po "Dno totalne". I raz patrzę na swoją książkę przychylnym okiem, innym razem zastanawiam się czy komuś to moje pisanie się spodoba. I tak cały czas, wzloty i upadki, aż postawię ostatnią kropkę i odetchnę z ulgą. 

Jeśli macie jakieś pytania odnośnie pisania książek, wydawania itd. to piszcie w komentarzach. Jak ich się trochę uzbiera to zrobię osobny post z odpowiedziami. Chętnie podzielę się swoimi wrażeniami i jakimś doświadczeniem. W końcu przecież piątą książkę wydałam:))) Nie licząc opowiadań oczywiście:) 

A teraz zmykam świętować kolejne książkowe dziecko. I tak sobie myślę, że chyba dość tej przerwy wakacyjnej. Pora brać się za nową powieść:)

Pozdrawiam


#autopromocja

Pamiętniki Matyldy już u mnie! :)))

9/13/2024

Pamiętniki Matyldy już u mnie! :)))

W tym tygodniu dotarła do mnie długo wyczekiwana paczka pełna Pamiętników! Ależ ja się naczekałam na tę książkę. Rok od chwili złożenia jej do wydawnictwa. Ale było warto. To moja piąta książka, ale radość i duma cały czas taka sama. 


 Wczoraj trochę popakowałam i podpisywałam, żeby książka jak najszybciej dotarła do Was! Za tydzień oficjalna premiera i książka trafi do księgarń internetowych oraz będzie dostępna jako e-book. Na razie można ją zamawiać na stronie wydawnictwa: https://wydawnictwomagiaslow.pl/produkt/pamietniki-matyldy-przedsprzedaz-pakiet-ksiazka-zakladka-magnesik/ albo u mnie. Mam jeszcze kilka wolnych sztuk więc piszcie jakby co:)




"Pamiętniki Matyldy" najlepiej się czyta po znajomości wcześniejszych moich książek. Bo przecież to od Matyldy tak naprawdę wszystko się zaczęło. Ta powieść to takie dopełnienie całej serii z filiżanką. Taka wisienka na torcie. I mam cichą nadzieję, że Wam się spodoba:) 


Jeśli macie jakieś pytania to piszcie. Wszystkie książki są dostępne u mnie w ograniczonych ilościach. Przy zakupie całej serii będzie niespodzianka:) 

Pierwszy rozdział książki przeczytacie na blogu: http://www.starepianino.pl/2023/08/pamietniki-matyldy-rozdzia-1.html :)

Pozdrawiam



A mi jest szkoda lata...

9/04/2024

A mi jest szkoda lata...

 A mi jest szkoda lata. I co z tego, że i jesień potrafi być piękna? Lata mi szkoda i już. Zawsze pod koniec sierpnia ogarnia mnie taka melancholia. Czuję, że coś się znowu kończy, przemija...Tak samo mam i teraz. Kocham lato, wakacje. Nigdzie nie trzeba się śpieszyć, dużo można odpuścić, długie ciepłe dni, nawet upały mają swój urok, chociaż w tym roku dały popalić:) Dzieci w domu też mi nie przeszkadzają. No dobra, były gorsze dni, kiedy marzyłam, żeby je wystrzelić w kosmos!! :) Ale któż nie ma tych gorszych dni? :)

Lato w tym roku spędziliśmy na spokojnie. Plany były inne, ale życie pisze różne scenariusze. Dlatego w myśl: "Cudze chwalicie, swego nie znacie" odkryliśmy nasze cudowne Roztocze na nowo. Susiec, Zwierzyniec, Jacnia to miejscowości, które warto odwiedzić. Bo gdzie są najlepsze spływy kajakowe jak nie w Zwierzyńcu? Polecam, nie raz sprawdziłam i teraz zaraziłam spływami swoje dzieci:)


Kocham Roztocze otoczone lasami, czystym powietrzem. W ośrodku Roztoczanka, o którym już kiedyś pisałam TUTAJ, spędziliśmy dobry czas, a dzieci stwierdziły, że za rzadko przyjeżdżamy w to miejsce. Jeszcze na pewno wrócimy, nie ma innej opcji:)





Czasami w takich wędrówkach można odkryć całkiem ciekawe miejsce. I odkryłam. Restauracja MAMA w Jacni. Sala jadalna w starej stodole, w której zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Do tego klimatyczna galeryjka. Jak ja lubię takie klimaty!!!!







Po wakacjach zostały miłe wspomnienia. W sierpniu w końcu zdecydowaliśmy się na szczeniaka. Długo broniłam się przed tym. Nie chciałam znowu przyzwyczajać się do kolejnego psa. Trzy lata odwlekałam z decyzją, ale w końcu chyba byłam już na to gotowa:) I oto i on. Roki. Ulubieniec moich chłopaków. No dobra, i mój też:) 


Po wakacjach zostały tylko wspomnienia. A wrzesień wprowadza jak zawsze wielki chaos. Teraz wszystko z zegarkiem w ręku. Szkoła, przedszkole, poranne ściąganie w łóżek, czasami siłą! :) Zebrania, kompletowanie wyprawki i składki, które nie mają końca. I zajęcia dodatkowe, a co. No wesoło jest. 
I żeby mi się już całkiem nie nudziło 19 września jest premiera mojej książki "Pamiętniki Matyldy". Wczoraj dostałam informację, że książka już opuściła drukarnię, jest w wydawnictwie i po niedzieli będzie u mnie! Jest radość!!! Dlatego teraz można ją zamawiać już na stronie wydawnictwa https://wydawnictwomagiaslow.pl/produkt/pamietniki-matyldy-przedsprzedaz-pakiet-ksiazka-zakladka-magnesik/.
Dodatkowo można nabyć wcześniejsze moje książki w atrakcyjnych cenach:
Polecam swoje książki na coraz dłuższe wieczory. Może chociaż trochę umilą końcówkę lata i nadchodzącą jesień. 

Lubicie koniec lata? Czy tak jak ja, nie chcecie się jeszcze z nim rozstawać? Bo mi jest szkoda lata, ach...

Pozdrawiam



#autopromocja 

sejf

Copyright © Stare Pianino