6/10/2013

I po jarmarku...

Czas szybko leci, tyle było przygotowań a już po wszystkim. Pogoda na szczęście dopisała, burze grzecznie nas mijały, opalenizna jest:) Miło spędzony czas, wszystko tak jak trzeba tylko klienci nie dopisali. I tak zauważyłam, że sprzedaż z roku na rok spada niestety. Ale nie ma co narzekać, troszkę zdjęć z tej imprezy:
Moje skromniutkie stoisko




Wystawców było około 150, towar przeróżny:)







Spotkała mnie też miła niespodzianka. Odwiedziła mnie Ania z bloga http://rustykalna.blogspot.com/. Jest bardzo przemiłą osóbką, pełną pozytywnej energii. Cieszę się, że mogłyśmy się poznać i oczywiście musiało być pamiątkowe zdjęcie:))





 Ania nie przyjechała z pustymi rękami, obdarowała mnie jednym ze swoich przepięknych aniołów:)


Aniołek jest prześliczny i bardzo Ci Aniu dziękuję za wspaniały prezent:)))
Mam nadzieję, że się jeszcze kiedyś spotkamy:)
Z każdego jarmarku muszę mieć coś na pamiątkę i na tym kupiłam sobie taki kubas:) Kolejny do mojej kolekcji.

Towaru mi trochę zostało więc postanowiłam zrobić na blogu wyprzedaż, zapraszam TU. Jeśli coś się Wam spodoba to piszcie, targowanie mile widziane:)))
Na tym kończę ten post i życzę miłego tygodnia:)) Pozdrawiam:)

43 komentarze:

  1. Piękny straganik :) A w tle ujrzałam moje rodzinne miasto, co wywołało mój usmiech od ucha do ucha:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze,że pogoda dopisała.Co do sprzedaży rękodzieła to już brakuje mi słów...Myślę jednak,że to kwestia tego,że jednak wiele osób musiało w tym roku zacisnąć pasa.
    Miłe spotkanie ! Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Małe a cieszy oko :) Twój straganik obfitował w piękności :) też uważam, że decoupage się coraz gorzej sprzedaje... ale dobrze, że odkryłam scrapbooking :)

    OdpowiedzUsuń
  4. piękna pogoda, piękne stoiska...
    :)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajne zdjęcia! A anielski prezent niezwykłej urody:)

    OdpowiedzUsuń
  6. świetnie mi się oglądało Twoje zdjęcia, choć trochę też tam byłam :)
    całuski

    OdpowiedzUsuń
  7. fajna imprezka :)))

    podobno nasze społeczeństwo ubożeje więc chyba będzie coraz gorzej w każdej dziedzinie :/ niestety

    piękne Twoje stoisko

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładne miałaś stoisko :) Zazdroszczę Ci samego pobytu na jarmarku :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Gosiu Kochana nawet nie wiesz jak ja się cieszę że mogłam Cię poznać ;)))) a zaproszenie do Warszawy oczywiście aktualne :)
    P.S. co mi się stało w oczy? hihihi
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Stoisko bardzo ciekawe, pogoda dopisała, szkoda, że klienci nie :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Gosiu bardzo ładne prace wystawiłaś na stoisku , dobrze że nie padało , a z tą sprzedażą to wszędze chyba kiepsko . Mam nadzieje , że będzie lepiej , pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  12. Wcale nie takie skromne to Twoje stoisko;))

    OdpowiedzUsuń
  13. Straganik rewelacyjny:) Aniołek też:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Pięknego aniołka dostałaś - a Twoje skromne stoisko wyglądało bardzo zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  15. piekne milas stoisko :) sliczne prace

    OdpowiedzUsuń
  16. no nieźle moje miasto rodzinne:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Gosia, czy to Zamość?
    Stoisko piękne, anioł fantastyczny, no i spotkanie z Anią- warto było.
    A ja byłam na imieninach z prezentami zakupionymi u Ciebie. Bardzo się podobały. Pozdrawiam cieplutko, pa.

    OdpowiedzUsuń
  18. No nie wiem czy takie skromne;) piękności się tam na nim znajdowały ;) zwłaszcza deseczki ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Strasznie lubię takie jarmarki! Nawet mojego lubego podczas wizyty w Polsce zabrałam na jeden. Twoje stoisko bardzo fajne:)

    Przesyłam buziaki!:))

    OdpowiedzUsuń
  20. jak ja żałuję że nie było mnie na tym pięknym jarmarku...... :(

    OdpowiedzUsuń
  21. super są takie imprezy,a stoisko miałas fajne-małe i swoje i takiego pięknego anioła dostałas-lubie anioły(kocham anioły :).Zachwycił mnie ten wóz z bochnami chleba-mniam,mniam-jak ja lubie taki swiezy wiejski chleb z pieca chlebowego-oj-tak mi się marzy miec taki do wypieków-.
    Pozdrowienia słoneczne i ciepłe

    OdpowiedzUsuń
  22. Taki kiermasz to super sprawa!!! Stoisko bardzo ładne, a z klientami to bywa różnie!!!! Ale miłe wspomnienia pozostają!!!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetne miałaś stoisko!
    fajnie, że pogoda dopisała:)

    OdpowiedzUsuń
  24. lubię takie kolorowe stoiska :) niestety kupujących jak na lekarstwo i w Małopolsce

    OdpowiedzUsuń
  25. Taki jarmark jednak rozbudza pewne emocje, może następny razem, ktoś wróci i doceni! Masz już swojego Anioła- śliczny!

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękne stoisko, a z tymi kupującymi to chyba wszędzie tak jest niestety. Ale masz kubek i aniołka :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Kubeczek pamiątkowy śliczny :)))

    OdpowiedzUsuń
  28. Sliczny Aniołek i kubeczek , fajnie ,że udało sie spotkać z blogową kolezanką :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Pięknie;) Widać, że wszystko poszło super;)
    Same cudeńka;)
    Pozdrawiam i przyjemności życzę
    Natalia

    OdpowiedzUsuń
  30. Jakie stoisko śliczne *.*
    ludzie ostatnio nie doceniają DIY mam wrażenie ;/
    też lubię kubki :P
    pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  31. super zdjęcia ...szkoda,że mnie tam nie było:-)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  32. świetne zdjęcia i atmosfera! I na pewno niezapomniane wrażenia:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Piękne stoisko:)
    Szkoda, że u mnie nie ma takich jarmarków:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Oj bardzo bardzo lubię takie jarmarki:)

    Pozdrawiam
    Bogna

    OdpowiedzUsuń
  35. jak ja uwielbiam takie jarmarki:) jak gdzieś jest blisko to odwiedzam z uwielbieniem i rzadko wychodzę z pustymi rękoma. Twoje stanowisko wcale nie było skromniutkie, mnóstwo na nim przeróżnych cudeniek. To wspaniale, że miałaś się okazję spotkać z Anią!!! I prezencik dostałaś naprawdę uroczy. Pełna podziwu dla Twoich prac pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  36. Wcale nie jest skromne te Twoje stoisko - ja bym powiedziała że jest "na bogato". Pięknie wygląda, mam nadzieję że wszystko sprzedałaś! :-) szkoda, że Zamość jest tak daleko!..

    OdpowiedzUsuń
  37. kurcze szkoda, że u nas nie ma takich jarmarków... u Was jest cudnie :-) pozdrawiam serdecznie!!

    OdpowiedzUsuń
  38. Uwielbiam takie jarmarki, dlaczego u nas takich nie organizują! Piękne rzeczy miałas :)

    OdpowiedzUsuń
  39. A, właśnie, miałam zapytać:) wspominałas kilka notek temu, że kiedy zaczęłaś się interesować rękodziełem, zaczęłaś od masy solnej. Czy byłoby dla Ciebie problemem wysłać mi na maila przepis na tą masę? Wszędzie są inne proporcje i nie zawsze wychodzi ;< byłabym bardzo wdzięczna! :) gdybyś zechciała też podesłać zdjęcia jakichś Twoich prac z masy solnej to też byłabym zachwycona =)
    t.awanturnica@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  40. wcale bym nie powiedziała, że to stoisko takie skromne :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Przycupnęłam sobie chwilkę u Ciebie i czytam,oglądam. Piękne prace tworzysz.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, chętnie Cię odwiedzę. Nie odpowiadam na komentarze typu "Obserwujemy?" Jeśli spodoba Ci się mój blog to zostań na dłużej, jeśli spodoba mi się Twój to zaobserwuję:)

sejf

Copyright © Stare Pianino