5/31/2012
Przygotowania do Jarmarku
Udało się!!! Idę na Jarmark.Myślałam, że już nic z tego nie będzie a tu taka niespodzianka:). A więc przygotowania ruszyły pełną para. Moje mieszkanko przypomina jedną wielką pracownie. A czasu niewiele.
To moje ostatnie poczynania
i jak zwykle lawendowo.
Mam straszną słabość do lawendy i niestety nic na to nie poradzę. Przypadek beznadziejny:)))))
A to moje pianinko uginające się pod ciężarem wytworków
Mam nadzieję, że w sobotę pogoda dopisze. Postaram się narobić dużo zdjęć z tej imprezy i podzielę się tym z Wami:) Pozdrawiam serdecznie:)))))
To moje ostatnie poczynania
i jak zwykle lawendowo.
Mam straszną słabość do lawendy i niestety nic na to nie poradzę. Przypadek beznadziejny:)))))
A to moje pianinko uginające się pod ciężarem wytworków
Mam nadzieję, że w sobotę pogoda dopisze. Postaram się narobić dużo zdjęć z tej imprezy i podzielę się tym z Wami:) Pozdrawiam serdecznie:)))))