4/30/2024

Ostatnie polecajki w tym miesiącu:)

 Niesamowite jest to, że już jutro maj! Jeden z moich ulubionych miesięcy:) Dlatego mam dzisiaj polecajki. Nie dużo, ale zawsze coś. Na pierwszy ogień idzie żel z ostatniego pudełka Pure Beauty


Prebiotyczny żel pod prysznic nawilżający Vianek mieści się w 400 ml buteleczce plastikowej. Posiada 96% składników pochodzenia naturalnego. Bardzo dobrze  się pieni i co jest dla mnie ważne, pięknie pachnie:) Jest łagodny, nie podrażnia. Dobrze spełnia swoją rolę umilając rytuał wieczornej pielęgnacji. Lubię takie ładne pachnące i pieniące się żele. Dla mnie jest w sam raz i jeśli tak jak ja lubicie pachnące kosmetyki to jak najbardziej polecam:) 


A teraz trzy książki. Dla mnie są szczególne, bo akcja tych powieści toczy się w moim mieście Zamościu i w okolicach. Ciekawie czyta się takie historie jak wie się, w którym miejscu dana akcja się wydarzyła. 


Thrillery od Magdy Stachuli coraz bardziej mi się podobają. I właśnie w Zamościu doszło do zbrodni. A może jednak to był wypadek? A jeśli nie to kto chciał zabić i jaki miał motyw?
Tak zaczyna się prolog, a potem mamy całą historię widzianą z perspektywy różnych bohaterów. Książka o miłości, która nie powinna się wydarzyć. O przemocowym związku, o różnych kobietach. Bardzo dobrze i szybko się czyta. Polecam na majówkę:)


A teraz saga wiejska. Cała saga składa się z pięciu tomów. A właściwie tomiszczy, bo każda ma ponad 500 stron. Mi jeszcze została ostatnia część. Akcja zaczyna się przed pierwszą wojną światową. Autorka bardzo dokładnie opisuje życie na wsi w tamtym czasie. I jak się tak czyta to bardziej docenia się własne życie. Trudno sobie wyobrazić ciężką pracę od rana do wieczora. Trud i mozół codzienny, do tego często bieda i głód na przednówku. Mamy tutaj dużo bohaterów, różne rodziny i ich historie. Rodzinne dramaty, historie miłosne. Nie brakuje też skandali. Bez koloryzowania i upiększenia. Niesamowicie realne historie. A ja podziwiam autorkę za taką wiedzę. I oczywiście większość akcji dzieje się na zamojskiej wsi, ale też i przenosimy się do miasta. Lubicie sagi rodzinne? Ta jest niesamowita.

Maj jest dal mnie miesiącem szczególnym też dlatego, że dwa lata temu, właśnie w maju, ukazała się moja debiutancka książka. Do dziś pamiętam te emocje i miło wspominam. I jak się uzależniłam od pisania wtedy, tak zostało mi do dziś:)


Udanej majówki, dużo słońca i samych relaksujących chwil. 

Majówka z książką czy bez? Co ciekawego czytacie?

Pozdrawiam


współpraca z Pure Beauty

4 komentarze:

  1. Kasia Bulicz-Kasprzak pisze świetne książki. Dobrego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię Stachulę. Zawsze dobrze mi się ją czyta :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam "Sagę wiejską" części1-4, mnie też został ostatni tom do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, chętnie Cię odwiedzę. Nie odpowiadam na komentarze typu "Obserwujemy?" Jeśli spodoba Ci się mój blog to zostań na dłużej, jeśli spodoba mi się Twój to zaobserwuję:)

sejf

Copyright © Stare Pianino