Dwie zakładki + weekend darmowej dostawy

9/28/2018

Dwie zakładki + weekend darmowej dostawy

Czas tak pędzi i zanim zdążymy się połapać, mamy znowu koniec miesiąca. Jesień zadomowiła się już na dobre, a ja ciągle zastanawiam się co dziś do Was napisać. Bo, że mało mnie ostatnio na tym blogu, to już wiecie. Jak zawsze mogę to zrzucić na brak czasu, brak weny i czasu do zrobienia jakiejś pracy, brak ładnej pogody do zrobienia lepszych zdjęć itd. Zawsze jakiś winny się znajdzie, ale też chyba ostatnio miałam troszkę brak pomysłu na dodanie wpisu. I zastanawiał się nad sensem prowadzenie dwóch blogów, bo na jeden blog potrzeba sporo czasu, a co mówić na dwa? Może by tak dwa połączyć w jeden, albo całkowicie z jednego zrezygnować? Tylko właśnie jakoś szkoda rezygnować z czegokolwiek. I dlatego co jakoś czas jeden blog jest zaniedbywany. Ale pomimo wszystko udało mi się zrobić chociaż dwie zakładki. Są ozdabiane tylko z jednej strony i jakby ktoś z Was był zainteresowany to są dostępne tutaj




Od dzisiaj do końca weekendy zakupione prace wysyłam do Was na swój koszt. Dodatkowo przy zakupie powyżej 20 zł dostaniecie kosmetyczny upominek. Kto się skusi?
Dobrego dnia:)
Przemyślenia balkonowe

9/19/2018

Przemyślenia balkonowe

Co roku starałam się dodawać wpis balkonowy, jak to mój balkon zmieniał się, co nowego dodawałam, ozdoby, meble. W tym raku na balkonie praktycznie nie zmieniłam nic. Nie miałam pomysłu, chęci ani czasu. Postanowiłam, że będzie taki jak rok temu. Ale teraz widzę, że za rok będzie potrzebna zmiana.



 - Przede wszystkim meble. Stolik jest jeszcze dobry, ale w krzesłach niestety zrobiły się dziury i kolejnego sezonu nie wytrzymają. Dlatego za rok na pewno będę musiała rozejrzeć się za nowymi krzesłami.
 - W końcu muszę zrobić porządek z podłogą. Wiem, że co roku o tym piszę, ale trzeba się w końcu za nią zabrać. Jeśli nie uda się zrobić  w drewnie, co bardzo mi się marzy, to chociaż sztuczna trawa:)
- Kwiaty. Tych akurat w tym roku nie kupowałam, ale myślę, że przydałoby się ich więcej, zwłaszcza mojej ukochanej lawendy.
- Planuję jeszcze dodać trochę półek np z przerobionych szuflad. Ostatnio tych szuflad troszkę porobiłam i myślę, że do następnego sezonu również kilka uda mi się przemalować. A takie półki z szuflad wyglądają niepowtarzalnie:)
- Widzę, że mata trzcinowa bardzo dobrze spełnia swoją rolę, za rok nie planuję zmian z nią związanych.
I to chyba tyle planów. Za rok jeszcze pewnie i tak kilka rzeczy mi się pozmienia. Coś dodam, usunę, poprzestawiam, ale właśnie to dekorowanie w tym wszystkim jest najpiękniejsze. Szkoda, że sezon balkonowy powoli dobiega końca. A jak tam Wasze balkony? Coś nowego planujecie czy pozostaną bez zmian?

Ze starością jej do twarzy - metamorfoza szuflady i Podaj dalej:)

9/12/2018

Ze starością jej do twarzy - metamorfoza szuflady i Podaj dalej:)

Zaniedbałam trochę tego bloga. Wrzesień przyniósł troszkę innych obowiązków, coraz mniej mam czasu, żeby coś pomalować, przerobić. Zaczęliśmy przedszkole i w pakiecie po kilku dniach dostaliśmy przeziębienie. Najmłodszy robi się coraz bardziej mobilny i muszę mieć oczy dookoła głowy, jest bardziej marudny przez zęby i od dłuższego czasu noce stały się koszmarne.
Ale pomimo tych wszystkich rodzinno- domowych obowiązków staram się znaleźć ten czas na tworzenie. A jest to bardzo cenny czas!

Niedawno zastanawiała się, co zrobić z kolejną starą szufladą. Bardzo mi się spodobała, nieduża, ale już bardzo zniszczona. I tak sobie pomyślałam, że troszkę szkoda ją zamalowywać, przerabiać, z tą starością jej do twarzy. Mniej starą szufladę to chętnie bym przerobiła, pociapała, postarzała, a tę po co postarzać?


Z postarzaniem i całkowitym przerabianiem dałam spokój, ale pomimo wszystko coś chciałam z nią zrobić i wybrałam jesienny motyw. Wrzosy idealnie się w nią wkomponowały i teraz podoba mi się jeszcze bardziej. Jeszcze nie wiem co z nią zrobię, prawdopodobnie zawieszę na ścianie jako półkę, może w pracowni albo na balkonie?





Swoją pracę zgłaszam na wyzwanie Kulinarnie.


Taka szuflada może być idealna do kuchni jako taca. Ja w swojej przechowuję przeróżne herbatki.

Po kilku latach znowu skusiłam się na zabawę Podaj dalej. I w ramach tej zabawy dostałam od Rudej z bloga Nie z Chin prześliczną kosmetyczkę i koszyczek. Dodatkowo w kosmetyczce znalazła się czekolada:)


Nie pozostaje mi już nic innego jak ogłosić taką zabawę u siebie na blogu. Dwie pierwsze osoby, które wyrażą chęć udziału z zabawie dostaną ode mnie upominek. Po otrzymaniu upominku muszą ogłosić taką zabawę u siebie na blogu i obdarować kolejne dwie osoby. Ktoś chętny do "Podaj dalej"???

Dobrego dnia kochani:)


sejf

Copyright © Stare Pianino