4/28/2015

O pewnej niedoszłej współpracy

   Jak każdy rękodzielnik, szukam zbytu na moje prace, tym bardziej, że ostatnio nasz budżet domowy wymaga podreperowania. Codziennie przeglądam ogłoszenia i tak trafiłam na ogłoszenie pewnej firmy klik. Oferta wygląda na poważną, firma na dużą, zapewniają zbyt, duże zarobki i twierdzą, że są w stanie sprzedać wszystko. Wysłałam swoje zgłoszenie, podałam bloga i czekam. Odpowiedź dostała po ok miesiącu. Poprosili, żebym złożyłam ofertę cenową i moje możliwości produkcyjne. Ucieszyłam się, że się odezwali, bo podobno kontaktują się tylko z wybranymi osobami. Ofertę złożyłam, zdjęcia, ceny, wszytko ładnie, pięknie i czekam znów na odpowiedź. Czekam tydzień, dwa i nic. W końcu postanowiłam się zapytać czy ta współpraca jest aktualna, tym bardziej, że firma ciągle się ogłasza i szuka osób do współpracy. Odpisali po tygodniu, że nie są zainteresowani bo rynek nasycony takimi produktami i ceny są zbyt wysokie. A co z obietnicą, ze sprzedadzą wszystko z gwarancją dobrych płatności??? Przecież mają zbyt w krają i nie tylko. Cen nie zawyżałam, podała takie jakie mam od dawna, więc co jest nie tak??? Firma ciągle ostro się ogłasza i zastanawiam się czy to nie jakiś żart.
   Współpracuje może któraś z Was z tą firmą? Pytam z ciekawości, bo może faktycznie z moimi pracami albo cenami coś jest nie tak. A może po prostu tej duże firmy na moje prace nie stać?:)) 

najnowsze podkładki babeczkowe



i moje pierwsze tulipany:)


53 komentarze:

  1. Nie znam firmy, ale coś mi się wydaję że nie mają nic wspólnego z rękodziełem tylko z chińszczyzną. Podkładki są cudne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Toż to podkładki dla mnie ;-) Piękne

    OdpowiedzUsuń
  3. Toż to podkładki dla mnie ;-) Piękne

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmm...jak dla mnie to ogłoszenie to jakaś ściema...A tulipanki wyglądają w tym dzbanku (?) cudownie:) Podkładki są śliczne - na sam widok tych babeczek ślinka cieknie:))) Miłego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Twoje prace są cudowne i nie wiem czemu firma odmówiła współpracy... Nie znam Twoich cen, ale pamiętam jak kupowałam serduszko przed Bożym Narodzeniem i cena nie była jakaś druzgocąca :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Może czekają na kogoś z minimalną ceną żeby móc sprzedać jego prace drożej i dobrze na tym zarobić. Albo po prostu zbierają dane, za jakie ceny co się sprzedaje, żeby zorientować się na rynku. Są takie osoby, które wypytują rękodzielników o ceny żeby się dowiedzieć, na czym można zarobić i wtedy nagle odnajdują w sobie talent...
    Podkładki są cudowne - mniam! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne i kolorowe podkładki. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Może oni myśleli ze kupią za tyle co od chińczyka? Zachowanie poniżej normy i żebyś musiała się jeszcze upominać. Masakra!
    Jak się ciągle ogłaszają to tylko dlatego by trafić gdzie taniej...

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj
    Pewnie czekali na ceny groszowe, bo pewnie za takie kupią chińskie badziewie.
    Niestety zalała nas teraz fala chińskiego badziewia....
    Śliczne podkładki a tulipany to moje ulubione kwiaty.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak właśnie "ceni się" nasze rękodzieło, przykre to ;-(... Jakby było za darmo to by się ucieszyli ;-/... Podkładki cudne!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem pod urokiem podkładek:) Bardzo ładne:) Z doświadczenia wiem, że najlepszy kanał dystrybucji to najbliżsi i ich najbliżsi, itd. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. jakoś nie wzbudzili mojego zaufania swoim ogłoszeniem. a to że szukają tanizny, to widać od razu, więc lepiej dac sobie spokój.

    podkładki super :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Prześliczne te podkładki, tulipany...wszystko super)
    Pozdrawiam)

    OdpowiedzUsuń
  14. Urocze te podkładki! Wydaje mi się, że idealnie pasują stylem do tych pięknych filiżanek :)))
    A co do tego ogłoszenia - sądzę, że jeśli ktoś byłby zainteresowany to sama reakcja byłaby natychmiastowa i profesjonalna :/ Myślę, że , po pierwsze: sprawdzają ceny, po drugie: liczą na to , że rękodzielnik sprzeda swoje prace za grosze... (a oni na tym zarobią podnosząc ją).

    Poza tym taki stosunek do nas mają nie tylko firmy, osoby biorące towar w komis itp. współpracujący, ale i zamawiające coś osoby indywidualne - im wydaje się, że możemy zejść z ceny nie wiadomo ile. ..A prawda jest taka, że ceny idą w górę, wszystko kosztuje, farby, lakiery, drewno....

    OdpowiedzUsuń
  15. Myślę podobnie jak moje poprzedniczki, firmy często liczą że uda im się kupić rękodzieło za 1 zł, i to jeszcze z wysyłką na swój koszt :(( robisz piękne rzeczy te podkładki są przesłodkie :))

    OdpowiedzUsuń
  16. wyszło świetnie! Podoba mi sie pomysl z babeczkami!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. E, to pewnie jakaś byle jaka firma. Olej ich i niech żałują :).

    Imbryczki z babeczkami ... rewelacja. A ja mam ostatnio wielkiego bzika na babeczki jak pewnie zauważyłaś na moim blogu hihi.

    Ale masz cudną porcelanę :).

    OdpowiedzUsuń
  18. Miałam podobną sytuację..tzn.pewnej Pani,która zajmuje się urządzaniem restauracji spodobał się mój obrazek wykonany metodą scrapbookingu,który miał posłużyć jako menu.Pani nawet poprosiła mnie o prototyp takiego obrazka..jakby wyglądało z logo firmy itp.Ja zrobiłam,wysłałam..Pani się nie odzywała..więc postanowiłam odezwać się sama...Wielkie było moje rozczarowanie i nie zrozumienie kiedy Pani powiedziała,że niestety nie skorzysta jednak z mojej oferty ponieważ właścicielka owej restauracji boi się,że ludzie będą kraść takie ładne menu.Ale oczywiście wzór obrazka sobie zostawiła...obiecując,że za niego zapłaci ...do dzisiaj nie mam ani obrazka ani pieniędzy.A miał kosztować tylko 20 zł.Nie rozumiem takich ludzi ....A najbardziej obawiam się,że ten obrazek i tak zostanie wykorzystany bez mojej zgody....Twoje podkładeczki są urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Imbryczki cudnie wyglądają... a co do tej oferty nie warto sobie nią zawracać głowy

    OdpowiedzUsuń
  20. Myślę, że firma nie jest poważna! Twoje prace są piękne, a ceny wcale nie są wysokie!

    OdpowiedzUsuń
  21. Urocze podkładki :)
    A cena za rękodzieło nie może być zaniżona. To też twoja praca, czas...

    OdpowiedzUsuń
  22. Włąśnie to mnie w ludziach dziwi, niby chcą coś oryginalnego pięknego niepowtarzalnego ale jak juz słyszą cenę to są zdziwieni. Logiczne, że praca od podstawa ręczna i nie powtarzalna nie będzie kosztować tyle co "taśmówka" ale ludzie jeszcze do tego nie dojrzeli..
    Firmy nie znam, ale przypomiałą mi się pani która wysłała mi kiedys zapytanie czy zgodze się dać jej w komis swoje prace a ona jak sprzeda to sie podzielimy... musze przyznać, że dawno się tak nie uśmiałm jak wtedy :)))

    OdpowiedzUsuń
  23. Zapomiałam dodać z wrażenia, że cudne te podstwki :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Prześliczne podkładki! nie mam do czynienia z takimi firmami i nic ciekawego nie wniosę do dyskusji. Ale poczytałam z ciekawością, bo warto znać różne opinie i oczekiwania. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Myślę, że firma jest nieprofesjonalna. Twoje podkładki są przecudne! Kocham babeczki! <3

    OdpowiedzUsuń
  26. Brak słow po prostu... nie będę nawet mówić jaka ta firma jest nieprofesjonalna...
    trzymaj się kochana

    OdpowiedzUsuń
  27. Firmy nie znam, ale poważna to ona na pewno nie jest. O takich kwestiach pisałam na blogu, choć temat to wałkowany od dawna.
    Z Twoimi pracami jest wszystko jak najbardziej w porzadku. Tak trzymać!

    OdpowiedzUsuń
  28. Myślę, że informacja firmy o tym, że sprzedadzą wszystko była tylko chwytem marketingowym. Dzięki temu wiele osób się zgłosi a oni sobie poprzebierają. W każdym razie nic poważnego i raczej to co napisali w ogłoszeniu nie wzbudza zaufania.
    A Twoje prace są piękne i powyższe podkładki również. Naprawdę cudny zestaw stworzyłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Mnie również oburza zachowanie tej firmy i dziękuję, że o tym napisałaś, może będzie to ostrzeżeniem dla innych osób. Robisz piękne rzeczy i trzeba się cenić! Na pewno wszystko się poukłada:)) Pozdrawiam! Gosia.

    OdpowiedzUsuń
  30. Pozwól, że pozostawię to bez komentarza, pamiętaj licz na siebie i własną inwencję, bo inni tylko mówią, nie czynią nic...
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Pozwól, że pozostawię to bez komentarza, pamiętaj licz na siebie i własną inwencję, bo inni tylko mówią, nie czynią nic...
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie przejmuj się, podejrzewam że firma liczyła na to że cenami zaczniesz konkurować z wyrobami z Chin i to dlatego odmówili ;) Takie czasy, ludzie by chcieli wszystko jak najtaniej.

    OdpowiedzUsuń
  33. Firma pewno by chciała produkty za grosze :(. Piękne podkładki :)))

    OdpowiedzUsuń
  34. Firma pewno by chciała produkty za grosze :(. Piękne podkładki :)))

    OdpowiedzUsuń
  35. Nie ma co liczyć zbytnio na tanie firmy - kupią za grosze, a sprzedadzą drogo ;/

    OdpowiedzUsuń
  36. Przykro mi że współpraca się ie udała. ja nie mam w tym temacie żadnego doświadczenia więc nie mogę się wypowiedzieć. Za to wiem, że czajniczki są przecudnej urody :)

    OdpowiedzUsuń
  37. nic nie napiszę...gapię się na podkładki i gapię...ooooooo i szczenę zbieram z klawiaturki

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja mam wrażenie , że takie firmy "Krzak" to tylko piorą brudne pieniądze. Nie warto takimi zawracać sobie głowy.
    Twoje prace są świetne i z pewnością znajdą godnego nabywcy. Życzę z całego serca. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  39. Z takimi firmami doczynienia nie miałam. Podkładeczki przesłokie

    OdpowiedzUsuń
  40. Podkładeczki i ten kształt super nie widziałam jeszcze takich.

    OdpowiedzUsuń
  41. Wspaniałe te podkładki :-)

    OdpowiedzUsuń
  42. Może jakbyś za darmo dała to by byli zainteresowani...takich firm jest całe mnóstwo,szukają polskich chińczyków :(
    Szkoda,bo mogło być tak pięknie,niestety ludzie przeważnie chcą piękne rzeczy ale bez ponoszenia kosztów.
    Strasznie się wściekam na takie sytuacje,ale chyba ich nie przeskoczymy.
    Piękne podkładki ♥ pozdrawiam serdecznie ♥

    OdpowiedzUsuń
  43. Przeurocze podkładki, w sam raz do kawki i babeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Podkładki piękne :) bardzo stylowe :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Nie znam firmy więc nic nie mogę na ten temat powiedzieć :) Śliczne podkładki :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  46. No oczywiście! Bo Ty jako rękodzielnik powinnaś im za darmo to dać..przecież, Ty to sama robisz..szukają na bank desperatów..szkoda słów!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, chętnie Cię odwiedzę. Nie odpowiadam na komentarze typu "Obserwujemy?" Jeśli spodoba Ci się mój blog to zostań na dłużej, jeśli spodoba mi się Twój to zaobserwuję:)

sejf

Copyright © Stare Pianino