Jesień pokazuje różne oblicza. Od tych które daje się lubić, po takie co nie koniecznie.. Długie wieczory potrafią ciągnąć się w nieskończoność. Dobrze, że są książki 😉
Miałam być na targach w Krakowie, miałam mieć swoje pierwsze spotkanie autorskie. Nie wyszło, nie mogłam dojechać. Tak się zdarza. Ale moje książki dojechały i miały swój debiut. Mi pozostały tylko zdjęcia.
Ostatnio sfotografowałam swój stosik książek. Lubię patrzeć jak się powiększa. W tym roku jeszcze jedna książka dojdzie 😊
"Trzy kroki do szczęścia" są już w drukarni. Na dniach książka powinna być w wydawnictwie, a potem w moich skromnych progach. Oczywiście nie mogę się jej doczekać ♥️.
Tak sobie myślę, że jesień wcale nie jest taka zła. Długie wieczory mam wypełnione książkami, a w dzień przy muzyce padającego deszczu tworzę nową historię. Tak, coś powstaje i sama jestem ciekawa gdzie mnie ta książka zaprowadzi.
Moje dwie książki polecają się na jesień. Można je kupić w księgarniach internetowych. A Tamten dzień bezpośrednio u mnie.



Ja uwielbiam każdą porę roku. W weekend planuję czytać Twoje "A kiedy zasypie nas śnieg" :)
OdpowiedzUsuń