Do świąt jeszcze trochę czasu, ale ani się obejrzymy jak w sklepach pojawią się ozdoby świąteczne, a na dworze zrobi coraz zimniej. Czas tak szybko ucieka i z każdym rokiem wydaje mi się, że coraz szybciej. Żeby nie było, wiosna i lato dla mnie mogłyby trwać cały rok. Za zimą nie przepadam, ale właśnie w tę porę roku najlepiej lubię otaczać się nastrojowymi książkami. I już dziś, może trochę za wcześnie, ale skoro wydawnictwo już to zrobiło, robię i ja, zapowiadam swoją nowość na listopad:)
Ta książka to drugie wydanie, troszkę poprawione i w tej pięknej okładce, mojej wcześniejszej książki: "Trzy kroki do szczęścia". Książka ukazała się dwa lata temu w bardzo ograniczonej ilości. A że zbierała bardzo dobre recenzje, postanowiliśmy zrobić jej nowe wydanie. A opis jest taki:
Adam i Lena powracają w nowym wydaniu 🖤
Przeciwności się przyciągają, ale nie w każdym przypadku. Różni ich wszystko, połączył wspólny problem.
Lena i Adam po wspólnych świętach i sylwestrze postanawiają zakończyć krótkotrwały związek. Kobieta szybko się pociesza w ramionach przystojnego Szymona, a Adam wyjeżdża do Włoch.
Drogi tej dwójki całkowicie się rozchodzą, jednak nie wiedzą, co zgotował dla nich los.
Idealny Szymon po ślubie przestał być idealny i odsłonił swoją prawdziwą twarz.
Życie Leny wywróciło się do góry nogami.
Nie na to dziewczyna liczyła.
Małżeństwo staje się koszmarem.
Jak Lena poradzi sobie w sytuacji,
która wydaje się bez wyjścia?
I jaki wpływ na jej życie będzie miał Adam?
Czy oboje znajdą w końcu swoje szczęście?
Wcześniejsze wydanie książki wyglądało tak:
Która okładka ładniejsza?
Pozdrawiam
Będę miała na uwadze tę książkę w okresie świątecznym 😊
OdpowiedzUsuńJa też chętnie ją przeczytam w grudniu 😍a muszę przyznać że mój mózg powoli zaczyna myśleć o tym miesiącu, co upiec i takie tam 😂a okładka bardziej podoba mi się z tego nowego wydania.
OdpowiedzUsuńUdanego weekendu 🥰
Gratuluję wznowienia 😀 niech się dobrze czyta 😀 pozdrawiam
OdpowiedzUsuńObie okładki są bardzo ładne i klimatyczne. Do grudnia niby daleko a ja już powoli czuję klimat tego miesiąca. Nie przepadam za zimą ale święta zdecydowanie pozwalają cieszyć się tymczasem. Gdyby nie one nie wiem czy przetrwałabym te pore roku 😁
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że książka dostała drugie życie w nowym wydaniu! ✨ Fabuła brzmi naprawdę wciągająco – pełna emocji, trudnych wyborów i zwrotów akcji. Co do okładek, to ta nowa rzeczywiście robi ogromne wrażenie – jest bardziej dopracowana i ma w sobie taki elegancki, „księgarski” charakter.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :)
Angelika