4/18/2018

Pachnące kawą - czy na pewno potrzebuję ekspresu???

Dzisiaj kolejny kawowy wpis, z którego dowiemy się, że tak na prawdę wcale nie potrzebujemy drogiego ekspresu żeby móc cieszyć się pyszną, aromatyczną kawą. Jak taką przyrządzić, jakie są metody parzenia kawy? Przeczytajcie:)


Różne metody parzenia kawy, czyli czy na pewno potrzebuję ekspresu?

Istnieje przekonanie, że do przygotowania znakomitej kawy koniecznie konieczny jest kosztowny ekspres automatyczny, który wykona za nas całą pracę. Faktycznie ekspresy do kawy są w stanie przenieść kawiarniane specjały do naszego domu, ale niekoniecznie są niezbędnym urządzeniem do przygotowania kawy. Dzisiaj zademonstrujemy kilka technik parzenia kawy, które są dużo tańszą opcją dla ekspresu i gwarantują nam niesamowite doznania smakowe.

Kawiarka

Kawiarka znana jest również pod nazwą makinetka, kupres, kafetiera bądź po prostu czajniczek Moka. Jest to włoskie urządzenie, które cieszy smakoszy kawy już od lat 30 ubiegłego wieku. Wyglądem przypomina typowy czajnik i składa się z trzech podstawowych części - dolnego pojemnika na wodę, sitka na kawę oraz górnego zbiornika na gotowy napar. Dzisiejsze czajniczki niewiele różnią się od pierwotnego egzemplarza.

Kawiarka podobnie jak ekspres parzy kawę pod ciśnieniem, lecz jest ono wyraźnie niższe, bowiem nie przekracza 2 barów. Do zaparzenia kawy w kawiarce konieczne jest źródło ciepła. Na rynku możemy znaleźć urządzenia przeznaczone do palników gazowych oraz do płyt indukcyjnych.

 Użycie kawiarki jest banalnie proste, a rezultaty są niesamowite. Dolny pojemnik należy wypełnić wodą tuż pod zaworek bezpieczeństwa, do sitka wsypać zmieloną kawę, całe urządzenie dokładnie skręcić i postawić na palniku. Po paru minutach dostaniemy wyrazisty i intensywny napar, który niezwykle przypomina włoskie espresso. 

Kawiarki mają swoich zwolenników na całym świecie dzięki temu, że w bardzo prosty sposób pomagają wykonać przepyszną kawę, a ich ceny nikogo nie zniechęcają.




Alternatywne metody parzenia kawy

Alternatywne metody parzenia swoją wielką popularność zyskały wraz z Trzecią Falą Kawy, więc stosunkowo niedawno. Pozwalają przygotować wysokiej jakości kawę o czystym, niezaburzonym smaku i co niezwykle ważne bez fusów. Drip, chemex i aeropress to akcesoria, które oprócz niezwykłego naparu gwarantują świetną zabawę. Do parzenia w nich wykorzystuje się zwłaszcza wysokiej jakości jasno palone kawy segmentu specialty, z których potrafią wycisnąć najlepsze właściwości smakowe

1. Chemex

Chemex to szklane narzędzie, które wyglądem przypomina flakon na kwiatki. Opracował go chemik Peter Schlumbohm w 1941 roku, a chemex tak bardzo zakorzenił się w amerykańskiej tradycji, że jest eksponowany w nowojorskim Museum of Modern Art. 
Chemex pracuje na zasadzie przelewu, a do parzenia w nim kawy używa się papierowych filtrów, które oddzielają fusy od naparu. Szczególnie ważne podczas parzenia kawy tą metodą jest stosowanie się do paru reguł. Musimy zachować właściwe proporcje kawy oraz wody (8g/100ml), temperatura wody powinna wynosić 88-94 °C, a czas parzenia nie powinien przekroczyć 4 minut.

Użyj świeżo zmielonej kawy by uzyskać pełnie smaku i aromatuDelektuj się smakiem kawy zaparzonej w Chemexie

2. Drip

Drip to narzędzie, które pracuje na bardzo podobnej zasadzie co chemex. Wymaga użycia papierowych filtrów, które oddzielą fusy od naparu. Drip z kształtu przypomina lejek i może być wykonany ze stali, szkła czy tworzywa sztucznego. Z produkcji dripów słynie japońska firma Hario, która wytwarza te niezwykłe zaparzacze do kawy już ponad sto lat.
Jeżeli chcesz zaparzyć perfekcyjną kawę w dripie, musisz odnosić się do niezwykle ważnych zasad tak samo, jak w przypadku chemeksa. Sugerowana ilość kawy to 5-6 g kawy/100 ml wody, której temperatura powinna wynosić 85 – 94˚C. Proces parzenia kawy powinien trwać blisko 3 minuty.

Plastikowy Drip Hario V60-01 - CZERWONY

3. Aeropress 

Aeropress to dosyć świeże urządzenie, które działaniem wyraźnie różni się od wspomnianych wcześniej chemeksa i dripa. Plastikowy przyrząd, który wyglądem przypomina dużą strzykawkę i funkcjonuje na tej samej zasadzie, został skonstruowany w 2005 roku. 
Przyrządzenie kawy w aeropressie na samym początku może stwarzać drobne problemy, lecz z czasem staje się to nawykiem, od którego nie można się odzwyczaić. Składa się z trzech ważnych części - cylindra, sitka i tłoku z gumową uszczelką. 
Tak jak każda metoda alternatywna ma swoje zasady, tak również w przypadku aeropressu musimy się do nich stosować. Na przygotowanie całego aeropressu musimy użyć 18-22 g kawy i wody o temperaturze 88-94˚C. W pierwszej kolejności należy złożyć tłok z cylindrem i nasypać świeżo zmieloną kawę. Następnie kawę zalewamy wodą i zakręcamy sitem z papierowym filtrem. Teraz wystarczy umieścić aeropress na dzbanku lub szklance i jednostajnym ruchem przecisnąć cały napar.  Czas parzenia powinien wynosić blisko 2,5-3 minuty.
Parzenie kawy w Aeropressie metodą odwróconą




























Każda z wymienionych technik parzenia pozwala na przyrządzenie niepowtarzalnej kawy, która urzeknie swoim smakiem i aromatem. Jeśli interesuje Cię kawa wysokiej klasy, a nie chcesz inwestować w drogie narzędzie, to właśnie przedstawiliśmy Ci idealne alternatywy, na które warto zwrócić swoją uwagę.

wpis powstał przy współpracy z firmą Konesso




12 komentarzy:

  1. Fajne urządzenia. A ja nadal preferuję " po turecku". Buziaki dla Dzieciaków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja właśnie też często "po turecku" albo w kawiarce :)

      Usuń
  2. Nawet nie miałam pojęcia, że jest aż tyle sposobów parzenia pysznej kawy :D Bardzo ciekawe :D
    Pozdrawiam ciepło, Agness :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne bajery, marzy mi się jednak express :) choć moze rzeczywiscie zastanowie się jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To prawda co napisałaś kawę możemy parzyć na wiele sposobów. Mój ulubiony to klasyczna kawiarka, u mnie w domu mówi się też na nią kafeterka :))
    Miłego dnia Gosiu :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Już jakiśczas temu doszłam do wniosku, że nie potrzebuję ekspresu :)
    Kawiarke niestety można spalić :( Drip zatem pozostaje rozwiązaniem dla mnie.
    Albo klasyczne parzenie kawy w dzbanku...

    OdpowiedzUsuń
  6. Swietny kolejny wpis. Ekspresu nie mam i chwilowo nie zamierzam kupowac, moze jak juz bede w swoim domu to sie w niego zaopatrze. Myskalam nad zakupem kawiarki bo w mode coraz bardziej wchodzi ale jakos ostatnio mniej kawy u nas idzie. Pozdrawiam i buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja jednak wybiorę ekspres, sama długo się wahałam miałam kolbowy DeLonghi a teraz mam z młynkiem Delonghi i nie żałuję. Nawet moja mama przeciwniczka ekspresu i zwolenniczka kawy parzonej, przerzuciła się na ekspres.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kawę z ekspresu piję tylko w kawiarniach. Dzięki Tobie poznałam sposoby jej parzenia w domu. Znałam tylko pierwszą metodę. Pozostałe to dla mnie zupełna nowość.
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Klasyczna kawiarka daje radę i kawa jest klasycznie pyszna 😀

    Pozdrawiam serdecznie Gosiu

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, chętnie Cię odwiedzę. Nie odpowiadam na komentarze typu "Obserwujemy?" Jeśli spodoba Ci się mój blog to zostań na dłużej, jeśli spodoba mi się Twój to zaobserwuję:)

sejf

Copyright © Stare Pianino