10/23/2017

Pogaduchy przy kawie - w Karmelowej krainie...

Wiecie, że ostatnie Pogaduchy były ponad rok temu? Zaniedbałam ten dział, a przecież jest tyle uzdolnionych kobietek, o których warto napisać. Dlatego dzisiaj przedstawiam Wam kolejną zdolną osóbkę, robiąca prześliczne rzeczy. To co, kubek kawy i nowa, ciekawa historia...


 "W Karmelowej krainie..."
Mam na imię Klaudyna i jestem autorką bloga Karmelowa kraina :)
Moja przygoda z blogowaniem zaczęła się 4 lata temu ale blogosferę oraz przygodę z tzw.handmade odkryłam dużo wcześniej.



 A wszystko zaczęło się tuż przed świętem Bożego Narodzenia - szukałam w internecie pomysłów i inspiracji na dekoracje świąteczne i zimowe,które mogłabym sama wykonać.I wtedy trafiłam na  serduszka szyte przez Ilonkę z bloga  " Moja Przystań ". Zakochałam się wprost w tych przepięknych dekoracjach a blog Ilonki był pierwszy,na który trafiłam.Potem odkrywałam kolejne i kolejne i przepadłam bez reszty. Oglądałam te piękne wnętrza, podziwiałam rzeczy tworzone przez różne dziewczyny a z każdym dniem chęć prowadzenia własnego bloga rozwijała się w moich myślach mocniej i mocniej.W końcu stało się - jedno kliknięcie i miałam mój własny blog.Nazwa - nie chciałam żeby ograniczała mnie jakoś i zaszufladkowała.Miało to być miejsce,które będzie przynosiło mi radość i przyjemność a pierwszym skojarzeniem był karmel- to jest coś co kocham- smak,zapach,kolor :) Tak więc powstało moje prywatne miejsce przyjemności- Karmelowa kraina :)

 
 Pierwszymi  działaniami handmade jakie podjęłam było szycie serduszek,ozdabianie gotowych poszewek poprzez malowanie na nich motywów, na potrzeby własne.Jednak wciąż czułam niedosyt.Chciałam sama tworzyć poszewki od podstaw. Nigdy wcześniej nie miałam styczności z maszyną do szycia, oprócz dwóch prób na starym Łuczniku mamy,ale mimo wszystko kupiłam Singera w tesco i zaczęłam uczyć się szyć.Początkowo były to tylko poszewki lecz ja wciąż miałam potrzebę pójścia o krok dalej, spróbować czegoś nowego. I tak zaczęłam szyć różne ozdoby i dodatki dla dzieci- poduszki dekoracyjne,girlandy,kocyki a z  czasem lalki i maskotki. Na początku wszystko szyłam na potrzeby własne ale z czasem zaczęły zgłaszać się do mnie osoby,które chciały mieć u siebie moje wyroby :) Powstał więc mój drugi blog,na którym prezentuję własne wyroby.


  Dwa lata temu podjęłam nowe wyzwanie-postanowiłam zrobić dla siebie koszyk szydełkowy Musiałam  nauczyć się operować szydełkiem :) W prawdzie już kiedyś miałam z nim do czynienia ale to było wieki temu i nic z tego nie zapamiętałam ;p Włączałam więc sobie filmiki na You Tube i krok po kroku poznawałam tajniki  szydełkowania. Tak powstał mój pierwszy dziergany koszyk. Potem kolejne ,już nie dla mnie :)  W ubiegłym roku moją uwagę przykuły maskotki szydełkowe .Mocno zauroczona nimi stwierdziłam,że to jest to,czego chcę teraz spróbować! Na początku korzystałam z gotowych wzorów lub lekko je modyfikowałam na potrzeby własne a z czasem zaczęłam sama robić maskotki bez "gotowców". W międzyczasie odkryłam też nową fascynację - plecenie makram i kwietników . Lubię to ,kocham to co robię bo daje mi to dużo radości i satysfakcję.



Wychodzi na to,że już chyba nie umiem tak zwyczajnie usiąść przed tv i nic nie robić - zawsze znajdzie się coś nowego do uszycia lub wydziergania :)
 
 
Aktualnie moje wyroby możecie zobaczyć i zamówić w oficjalnie działającym Karmelowym Craft House.
 
Bardzo dziękuję Klaudynie za podzielenie się swoją historią, a Was wszystkich zapraszam na jej bloga i do podziwiania jej prac. A sami widzicie, że jest co podziwiać:) 
A jeśli macie ochotę na więcej historii uzdolnionych kobiet to możecie je znaleźć TUTAJ
Dobrego tygodnia:)))

14 komentarzy:

  1. Wspaniała osóbka i wspaniałe miejsce! To dobrze, że można poznać kobietki, które tworzą niesamowite cudeńka.
    Dziękuję Małgosiu za odwiedziny i cieplutko pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Małgosiu za zaproszenie!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Och, w blogu Klaudynki kocham się od początku. I oprócz tego, że to bardzo zdolna osóbka, to na dodatek, aż bije od niej radość i pozytywne myślenie.
    Jakbym wiedziała, kiedy tu zajrzeć, bo akurat kawka na biurku u mnie zagościła.
    Smacznego i miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  4. Prześliczne prace.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Znam blog Karmelowa Kraina i podziwiam niesamowite prace Klaudyny od dawna :))
    Pozdrawiam ciepło :))

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczne prace Karmelowej Krainy. Talent przepiękny.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo oryginalne prace;) jestem pod wrażeniem;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowne prace! Miło poznać ich autorkę :) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Podziwiam te prace od lat! Jak miło spotkać osóbkę wykonującą tak cudne prace,To prawdziwa pzryjemność zobaczyć ich tyle w jednym miejscu:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne rzeczy. Prawdziwa pasja ma to do siebie, ze potrafi poszybować na szczyty. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Z artykułu wyłania się bardzo uzdolniona i sympatyczna osóbka, miło było poznać :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, chętnie Cię odwiedzę. Nie odpowiadam na komentarze typu "Obserwujemy?" Jeśli spodoba Ci się mój blog to zostań na dłużej, jeśli spodoba mi się Twój to zaobserwuję:)

sejf

Copyright © Stare Pianino