1/15/2024

Zimowy umilacz - masełko do ciała Sylveco

 Zima nie jest moją porą roku, zdecydowanie nie. W tym roku daje popalić i tym bardziej wyglądam wiosny, planuję wakacje. Szukam też pozytywów zimy i wykorzystuję czas siedzenia w domu chociażby na pisanie. Taka historia SIEDZI WE MNIE , że muszę ją spisać. I piszę, mając nadzieje, że do wiosny zdążę:) 

Oprócz pisania długaśne wieczory przeznaczam na czytanie. Książek nie może zabraknąć. Kiedy za oknem sypie śniegiem, ja zawijam się w kocyk z jakąś ciekawą historią. I tak sobie myślę, że i zima nie jest taka zła jak się ma swoje pasje i umie dobrze ten czas wykorzystać. 

Ciepła herbatka, książka i zimowy kosmetyk potrafią idealnie zrelaksować. Dla mnie odkryciem tej zimy jest masełko do ciała z firmy Sylveco z ostatniego pudełka https://purebeauty.pl/.


Zawsze masełka do ciała kojarzą mi się  z kosmetykami bardzo zbitymi, twardymi. I takich masełek używałam, co nie zawsze było łatwe w aplikacji. Dodatkowo niektóre zostawiały na skórze tłustą warstwę. Dlatego masełek do ciała zaczęłam unikać, wolałam zwykłe balsamy. Jak zobaczyła ten kosmetyk to pomyślałam, że będzie podobnie. Masełko to masełko. I tu się myliłam. Produkt przypomina dobrze skoncentrowany balsam do ciała:)


Kosmetyk znajduje się w 250 ml plastikowym pojemniczku. Konsystencją przypomina balsam, ale z drugiej strony jest delikatny. W ogóle nie powiedziałabym, że jest to masełko. Bardzo szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy. Skóra po nim jest idealnie nawilżona. Same plusy. dodam jeszcze to, że wspaniale pachnie. Ja mam masełko o zapachu wiśni i cynamonu. W zapachu zdecydowanie przoduje cynamon. Zapach jest intensywny, jednak na skórze bardzo długo się nie utrzymuje, za to jest przyjemny podczas aplikacji. 


Z tego produktu jestem bardzo zadowolona. Uwielbiam pięknie pachnące kosmetyki. Jeśli lubicie cynamonowe zapachy pomieszane z owocowymi to tak jak ja będziecie zachwyceni. Kosmetyk 100% naturalny, czego można chcieć więcej:)? 

Jak umilacie sobie zimowe dni? Lubicie tę porę roku czy tak jak ja tęsknicie za wiosną?


Wpis powstał przy współpracy z Pure Beauty


5 komentarzy:

  1. bardzo lubię takie zimowe produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię tego typu masła. Tego jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  3. ja lubię jak cos ładnie pachnie ale przyznam się że też używam balsamów masła rzadko, Ale jak ma to masło konsystencję balsamu to może spróbuję.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. I ja nie przepadam za zimą, chociaż ostatnio jest piękna - biała i słoneczna. Też wieczory staram się wykorzystać na pasję obecnie głównie na lepienie, choć ostatnio na zabawy z nowym pupilem. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię takie zimowo-świąteczne zapachy :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, chętnie Cię odwiedzę. Nie odpowiadam na komentarze typu "Obserwujemy?" Jeśli spodoba Ci się mój blog to zostań na dłużej, jeśli spodoba mi się Twój to zaobserwuję:)

sejf

Copyright © Stare Pianino