Niewiniątko

5/06/2014

Niewiniątko

" Niewiniątko" to kolejne wyzwanie w Przydasiowie. Myślałam, że tym razem odpuszczę, nie miałam pomysłu, ale przeglądając motywy na serwetkach właśnie ta jedna wpadła mi w oko i postanowiłam zaryzykować. Taką oto deseczkę zgłaszam na WYZWANIE



Niewiniątko zakładające bucik:)
I tak przy okazji powstała deseczka lawendowa. Jakoś ostatnio z tą lawendą ciągle mi po drodze:)




Deseczki powędrowały do Srebrnej Agrafki, a ja przypominam o moim Candy, można się jeszcze zapisywać TU.
A u mnie dziś pachnie bez:)

5/02/2014

A u mnie dziś pachnie bez:)

Maj powitałam pachnącym bukietem bzu, jak ja lubię ten zapach!!!


Szkoda, że jest tylko raz w roku.


I taki obrazek uczyniłam:)

Już nie biadolę, dalej robię to co lubię, dziś zakupiłam nowe deseczki do ozdabiania:) Koniec z leniuchowaniem:)


Pozdrowionka:)

4/30/2014

Gdzie sprzedawać rękodzieło???

Ten temat już nie raz przewinął się przez blogi, postanowiłam napisać coś od siebie, jak to u mnie z tą sprzedażą jest.

Wiadomo na początku moimi pracami interesowali się znajomi i rodzina. Jak już wszyscy mieli po kilka prac, a w domu zaczęło brakować miejsca na nowe, zaczęłam zastanawiać się gdzie można sprzedawać rękodzieło. Przekopałam internet i postanowiłam spróbować w galeriach internetowych. Powysyłałam swoje zgłoszenia i czekałam, czekałam, czekałam...

Pierwsza galeria, która mnie przyjęła to była ArtStacja. Ale się cieszyłam. Niestety mój entuzjazm nie trwał długo. Sprzedaż zerowa:( Musiałam zrezygnować. Później był KuferArt. Sprzedaży wielkiej nie było, ale jednak coś. Teraz też wystawiam tam swoje prace, czasem sprzedam coś raz na parę miesięcy.
Bardzo dobrze współpracowało mi się z Dooperelle. Niestety ta galeria już od paru miesięcy nie istnieje co jest bardzo smutne.

Z galerii Unikatu zrezygnowałam, sprzedaży nie było żadnej, tak samo jak jeszcze z innych małych galerii, których nawet nazw nie pamiętam.
Moje prace wystawiam jeszcze w Brocante, nic nie sprzedałam, ale widzę, że innym się udaje więc jeszcze z tej galerii nie rezygnuję.
Bezskutecznie próbowała się dostać do Wylęgarni i Pakamery. Niestety każde moje zgłoszenie zostało odrzucane, dałam sobie spokój.

Strzałem w dziesiątkę była Srebrna Agrafka. I tam dopiero coś się ruszyło. A najlepsze jest to, że serwis jest darmowy, nie są doliczane żadne marże do rękodzieła, więc i prace są tańsze co pewnie przyciąga klientów. Srebrną Agrafkę mogę każdemu polecić z czystym sumieniem:))
Jeszcze mogę napisać o moich doświadczeniach z jarmarkami i kiermaszami, ale to już temat na kolejny wpis:)
A jak tam u Was z tą sprzedażą? Możecie polecić jakieś sprawdzone miejsce, jestem ciekawa Waszych doświadczeń:) Piszcie:)

p.s
Dziękuję za miłe słowa pod ostatnim postem. Znowu tworzę i jestem szczęśliwa:)

Podobne wpisy na temat sprzedaży rękodzieła TUTAJ i  TUTAJ
Nowa deseczka i trochę pianina:)

4/29/2014

Nowa deseczka i trochę pianina:)

Teraz tworzę troszkę mniej, brak czasu, brak pomysłów. Wczoraj naszły mnie takie myśli, że nie robię nic nowego, ciągle to samo, że stoję w miejscu ja i mój blog. Prace podobne, nowych pomysłów brak. Macie tak czasami? Nie nachodzą mnie takie myśli depresyjne jak miałam kiedyś i pisałam o tym TU, ale jakoś tak się nad tym wszystkim zastanawiam. Kryzys jakiś czy co???:))
 Dzisiaj skończyłam taka deseczkę.



Idealna do kuchni i troszkę już pachnie latem:)
A tak prezentuje się teraz moje pianino




Już nie jest tak załadowane pracami jak kiedyś. Zostawiłam tylko kilka dla ozdoby, a reszta pochowana w pokoju na górze.
Miłego dnia kochani i do następnego:)
Wieszaczek do łazienki

4/25/2014

Wieszaczek do łazienki

Nasz dom ma jedną wadę - malutką łazienkę. Nie jest łatwo zagospodarować taką małą przestrzeń i wszystko pomieścić. Dla nas to wyzwanie, z którym cały czas się zmagamy. Taka mała łazienka a stwarza największy problem. Tak naprawdę przydałby jej się gruntowny remont, ale przy naszych ograniczonych możliwościach finansowych będzie musiała troszkę poczekać. Na razie doczekała się takiego wieszaczka.




Mała rzecz a potrafi ozdobić każde pomieszczenie:)
Miłego weekendu:)

p.s.
przypominam o CANDY!!!
Domowe migawki

4/22/2014

Domowe migawki

Święta przebiegły szybko i spokojnie. Parę świątecznych migawek możecie zobaczyć TU.
A dziś pokarzę troszkę mojego domu.


Salon, a właściwie połowa salonu, na drugą połowę nie mamy jeszcze pomysłu.


Mała jadalnia w kuchni


Tulipanów mam w tym roku pod dostatkiem


Miejsce na półeczkę też się znalazło


W kuchni wrażenie robi wielkie okno. Zawsze takie chciałam mieć:)



znowu tulipany


Nasz futrzak już się zadomowił, ta jego ucieczka to jednorazowy incydent. Teraz cały dzień korzysta ze słońca i chyba jest szczęśliwy



W tym roku wiosnę odczuwam bardziej, rano budzi nas śpiew ptaków i tak jest aż do wieczora:)



Polubiłam to moje nowe miejsce. Jeszcze nie jest do końca urządzone, sypialnia cały czas czeka na remont, jeszcze trochę rzeczy trzeba dokupić, ale mi się już podoba:)
Pozdrowienia wiosenne przysyłam:)

sejf

Copyright © Stare Pianino